piątek, 31 stycznia 2014

Nikkei straszy

Ostatnia fala hossy była moim zdaniem sponsorowana przez Bank of Japan, dlatego warto obserwować  indeks Nikkei. A to co widać niespecjalnie napawa optymizmem. Pod długoterminowym oporem, właśnie padło krótkoterminowe wsparcie.

Wykres tygodniowy

Wykres dzienny


22 komentarze:

  1. Bank of Japan nie wycofuje się z drukowania, wręcz przeciwnie. Więc albo Nikkei będzie rosnąć, albo drukowanie przez Bank of Japan nie ma tu nic do rzeczy. Sztucznie robiona panika i nagonka na rynkach wschodzących wkrótce się skończy, albo samoistnym gwałtownym przesileniem albo wspólną interwencją wielu banków centralnych, jak to miało miejsce w przeszłości. I znowu wyjdzie słoneczko, świat stanie się bardziej kolorowy ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A co jeśli wszyscy myśleli, że drukowanie BOJ działa i pod to wyprzedawali jena i kupowali nikkei czy co tam wpadło w ręce a w końcu okaże się, że im się tylko wydawało, że zadziała?
      Taki scenariusz mógłby być mało przyjemny.
      I to wcale nie jest takie abstrakcyjne. Jak FED robił pierwsze QU, to konsensus zakładał, ze będzie to powodować inflacje. Dopiero później się okazało, że to tak nie działa.

      Usuń
  2. Histeria ma podłoże nie w giełdach, ale w walutach. Przykładem jest argentyński Merval - ponoć w Argentynie straszy nowy kryzys ? A gdzie jest ich giełda ? Z kolei walutową histerię łatwo zatrzymają banki centralne. Giełdy trzymają wsparcia, nic się nie dzieje, S&P500 jest raptem 3% od szczytu, ciągle trzyma najszybsza linia trendu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rzuciłem okiem na merval:
      Wzrost ostatnie 3 lata: +63%
      Osłabienie waluty w tym samym czasie: 50%.
      Merval nie nadąża za osłabieniem waluty. Nawet ledwo bije oficjalne wskaźniki inflacji, co dopiero realne.

      Wracając do temat, to wpis jest zaopatrzony w wykres Nikkei, a nie walut i nie był bym taki pewnie, że cokolwiek się stanie banki centralne wyratują :)

      Usuń
  3. Jest dosyć gwałtownie, sygnał do zwały może paść w każdej chwili, podobnie jak sygnał do zakończenia obecnej mini - paniki. Trzeba spokojnie poczekać

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też sądzę, że czas pokaże. Pożyjemy, zobaczymy, jak się dalej potoczy:)

      Usuń
  4. to jest blog gdzie autor od konca 2012 widzial spadki caly czas. Teraz od miesiaca widzi wzrosty i nabijanie nowych szczytów kiedy spada rowno od miesiaca.

    https://www.greedometer.com/misdiagnosis-wall-st-talking-heads-dips/comment-page-1/#comment-16704

    dla mnie to oznacza spadki z podbitkami do polowy 2014. DOpoki koles bedzie pisal o wzrostach bedzie spadac. Bo przez 14 meisiecy jemu spadalo a rynek rosl jak balon i autor juz go nei widzi.
    Ten blog w styczniu 2013 byl pokazywany jako ostrzezenie na pulsie biznesu ze trzeba S ladowac no i caly rok robil swoje. Teraz L widzi .

    OdpowiedzUsuń
  5. ikti u dedka parenasice dni temu pisalem, gdzie bedzie wig20 na wiosne tego roku o tym pisalem, tez rok temu - lokaty struktury bankow na w20 koncza sie wiosna 2014 i to produkty 2 letnie. Lokata zarabia jak wig 20 bedzie powyzej 2270 od marca do czerwca - jest pare takich lokat w polskich bankach od 2012 zostaly wdrazane. Wiele sie sprawdza z takich struktur. Zazwyczaj po otwarciu lokaty indeks rosnie pare miesiecy w gore i pokazuje sile i wyobraznia ulicy na strukturze rosnie bo kazdy 1% powyzej 2270 to 1% na lokacie in + a potem przy koncu indeksy schodza w otoczenie tego poziomu startu i albo nic nie daja zarobku - spekulacja bankow na 0& z kasy klienta albo sa gora 1-3 % powyzej poziomu do zarobku. Co powiesz, ze to byla wypadkowa rynku i tam dotarli ? nie isntytucje tak graja aby rozliczac sie w danym okresie na takich poziomach i dobrze o tym wiedza. W trakcie trwania lokaty sobie spekuluja na 0% od klienta. Free cash do zabawy gora dol gora dol i ladowanie tak aby nic nie dac klientom albo mniej niz na zwyklej lokacie.Rynki to ustawki a i tak 99% blogerow uwaza, ze to wypadkowa. Wypadkowa jest w fizyce a nie na rynkach.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Marek, mam nadzieję, że wiesz, że zysk banku na strukturze jest w prowizji, a nie zależy od wyniku takiej struktury? To się robi tak: Bierzesz od człowieka 100k i kupujesz za to obligacje za tyle, żeby w momencie wykupu Ci to dało 100k. Powiedzmy, że zapłaciłeś 95k, więc za pozostałe 5k (minus prowizja) kupujesz jakąś strategię na opcjach czy innych derywatach. I głęboko masz w poważaniu czy klient zarobi czy straci, bo to nie twoje ryzyko.

      Usuń
    2. Druga sprawa to wielkość rynku produktów strukturyzowanych. W 2011 roku (wpadłem na takie dane) było to 10 mld złotych. I to na wszystkie struktury! Ile z tego dotyczy wig20? Niech to będzie 20%. I niby te 2 mld złotych ma takie znaczenie, że ustawia rynek na 2 lata naprzód :D. Bądźmy poważni.

      Usuń
    3. no to zobaczymy jakie poziomy da w20 w marcu do czerwca i kto bedzie pwoazny:) napisalem Ci, ze przewaznie takie struktury nie daja nic zarobku bo poziom koncowy indeksu na jakim polegac ma zarobek oscyluje pod lub na lub ciut wyzej jak poziom start indeksu na lokacie. Szkoda, że tego nie obczailes ale sporo struktur od 2010 sledzilem i sporo siada w taki sposob.

      Usuń
  6. to ja juz na blogach o tym poziomie na w20 pisalem pol roku temu i na wykresie poakzywalem zejscie w dol i podejscie pod 2300. Wybrali jednak w gore znow podbitka i zrzut w okolice i tutaj do wiosny bedziemy w okolicach 2300.

    OdpowiedzUsuń
  7. także za miesiac fw20 okolice 2270-2300 badz ciut mniej i tak d oczerwca boczniak potem powinien bycc ruch w gore od lipca do konca roku - wieksza podbitka do poziomow ze stycznia 2013. Tak bede chcial grac na fw20.

    OdpowiedzUsuń
  8. w tych 3 lokatach z 2012 z 3 bankow wig20 nie moze pokonac poziomu w ttrakcie trwania lokaty od wiosny 2012 poziomu 1750-1800 pkt. Jak przekroczy w dol to od razu mamy 0 na lokacie. To druga opcja zarobku 0 jezeli kraszek przyjdzioe teraz zgodnie z risk offem jezeli nie to boczniak w okolicach 2270-2300 badz kapke mniej. Zatem jakie L dla optymistow a widac lapia od pazdziernika wszystko co sie rusza. Nie ma strachu. Blogowi komentatorzy nie sa wyznacznikami L , S o to jednostki a nie ogol graczy.

    OdpowiedzUsuń
  9. zobaczymy czy DM zejda nizej do EM czy tez wejde w boczniak do marca gdzie bym widzial potbitke i potem do czerwca na denka. Trzeba okopanym byc i czekac.

    OdpowiedzUsuń
  10. ewentualnie na psikusa moga zrobic odwrotnie u nas jak na rynkach DM. Czyli my lekko podbijemy w lutym a oni plasko. Potem marzec 2270-2300 badz lekko mniej. Wiecej nie ma co pisac ode mnie.
    Bo jezeli risk zadziala to moga zejsc jako 2 opjca duzo nizej a klienci na strukturach i tak nic nei zarobia albo bede miec 1-3% jak na lokacie zwyklej i to przez 2 lata. Cel jest jeden na marzec i potem czerwiec. W sumie jezeli boczniak to dobra opcja na zabawe na day trading i im blizej do marca to w strone 2300 gra.

    OdpowiedzUsuń
  11. tutaj jeden z tych bankow z 2012 i struktura z w20 do marca 2014

    http://www.structus.pl/aktualnosci/struktura-na-wig20-w-nordei

    google i znajdziecie u innych z 2012 na 2014 zapadalnosc.

    OdpowiedzUsuń
  12. Do Gospodarza i Forumowiczów:
    Jak Panowie widzą złoto, czy należy spodziewać się nowych dołków???
    Pozdrawiam: Artur

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie spodziewam się nowych dołków, choć niczego nie można wykluczyć. Jeśli jednak ustanowimy nowy dołek, to ja już złota nie tykam przez najbliższe miesiące/lata.

      Usuń
  13. @artur

    ja złoto mam od 1205 i 1210. SL = Tp ustawione to jest konktrakt nie fizyczne. Max powinni dali zejsc w 1120-30 jak chcialem miesiac temu piszac gdzies na blogu u kogos ale jezeli tego nie dadza to do polowy roku idziemy na podbicie po woli. Szalu bym nie widzial ale stopniowo w gore jesli nie zechca zejsc w rejon opisany 1120-30.

    OdpowiedzUsuń
  14. U bialka na blogu na poczatku stycznia po nowym orku pisalem, ze S na akcyjne rynki w usa i L na zloto. Nic nie zmienilem jak napisalem. U wb na blogu sobie sprawdzisz w archiwum.

    OdpowiedzUsuń
  15. @ikti i Marek

    Bardzo dziękuję. Myślę podobnie, choćby z powodu rozpędzającej się "kuli śnieżnej" problemów EM i nie tylko.

    Pozdrawiam
    Artur

    OdpowiedzUsuń