Oto co i przyszło do głowy:
- Analiza Fundamentalna
Standardowy scenariusz w tym podejściu do inwestowania polega na wytypowaniu silnej spółki, zakupieniu jej akcji i cierpliwym czekaniu na to, aż inni ją dostrzegą. Problem polega na tym, że kupując w złym momencie, w czasie dużej awersji do ryzyka, możemy czekać bardzo długo. Dodatkowo dochodzą do tego duże obsunięcia kapitału, które mogą być do zniesienia i zmuszają do stosowania małych stawek. Jeśli po wytypowaniu spółki poczekamy na sygnał RiskOn z systemu, wyniki mogą być dużo lepsze. - Analiza techniczna
Czy to będą przecięcia średnich, czy też poziomy wsparć i oporów, czy też różnorodne formacje techniczne, to zwykle zarobek zależy głównie od tego, czy poprawnie określiliśmy nadrzędny trend. Z tym jest jednak często jest problem. Jeśli zostawimy określenie trendu sygnałom systemu, to możemy znacząco poprawić wyniki. - Fundusze inwestycyjne
Jeśli nie mamy czasu na analizy rynku to dobrym pomysłem jest zakup funduszy inwestycyjnego. Problem w tym, że fundusze praktycznie zawsze są zainwestowane w 100% i tracą dużo w klimacie RiskOff. Jeśli użyjemy sygnałów do wytypowania momentu kupna i sprzedaży jednostek, to prawdopodobnie unikniemy dużych spadków.
Na blogu zamierzam monitorować skuteczność pasywnego inwestowania w portfel indeksów i jednocześnie prowadzić portfel aktywny, w którym będę uwzględniał analizę techniczną do określenia momentu wejścia na rynek i może trochę fundamentów, żeby określić obiecujące sektory.
Co do sygnału, to wciąż cisza. Ciągle obowiązuje sygnał RiskOn, i ta korekta przeciąga się w czasie bez rozstrzygnięć. Z tego powodu uważam, że są dużo większe szanse na kolejny sygnał RiskOn i rozglądam się już za jakimiś zagraniami w tym kierunku. Ze względu na wyprzedanie ciekawie wygląda złoto, srebro i akcje kopalni, a także nasz rynek GPW.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz