WIG zatrzymał się dosłownie w ostatnim miejscu obrony, czyli na średniej 55 tygodniowej. Jeśli mamy rosnąć to nie możemy już schodzić niżej. Byki powinny teraz zewrzeć szyki, ale może być z tym problem z kliku względów, o czym poniżej.
WIG i średnia 55 tygodniowa
Pierwszy problem to wskaźnik szerokości rynku, który nie utrzymał linii trendu, a to zwykle zapowiadało dłuższą przecenę. Dodatkowo większe spadki wskaźnika wpisały by się w jego długoterminową cykliczność. Obserwuję też analogiczny, krótkoterminowy wskaźnik i o dziwo tam też nie widać oznak wyprzedania. Na razie spadki są dość selektywne, wystarczy spojrzeć na wig20, żeby się o tym przekonać.
Własny wskaźnik szerokości rynku na GPW
Drugi problem to DAX. Złamał linię trendu i wyrysował RGRa.
DAX
Trzeci problem to SP500, który nawet nie zaczął na dobre korekty, a my już mocno spadliśmy. Można oczywiście liczyć na to, że przy wzroście globalnej awersji do ryzyka my będziemy rosnąć, ale ja bardziej się spodziewam scenariusza w stylu BUXa. Przez dłuższy czas był on słaby na tle rynków z regionu, a gdy przyszło szersze osłabienie to zamiast wykazywać relatywną siłę poleciał jeszcze mocniej w dół.
Aktualny wykres sygnału Risk Tracker
Ciężka sytuacja, trudno stawiać na spadki, trudno na wzrosty. Moment w którym okaże się że Putinowi chodziło tylko o Krym, byłby początkiem nowej dużej fali wzrostów
OdpowiedzUsuńJa bym nie przeceniał znaczenia spraw na Ukrainie. Wskaźniki gospodarcze na świecie od tygodni są poniżej prognoz a w Chinach widać duże spowolnienie.
Usuń"Przez dłuższy okres czasu"
OdpowiedzUsuńokres czasu to maslo maslane
a w temacie...
jest to miejsce gdzie faktycznie warto zaryzykowac gre pod odbicie
jednoczesnie w "razie W" nie mozna sie wachac, trzeba wracac do gotowki
czas hossy jeszcze nie minal
nie ma jeszcze parametrow koniecznych dla bessy
chocby w PKB czy stopie procentowej
jesli dotychczasowy szczyt okazal by sie faktycznie szczytem hossy ( karlowatej) liczonej od polowy 2012 to bylby pierwszy przypadek w historii polskiej gieldy
oczywisc moze sie zdarzyc ze "latem spadnie snieg i lod pokryje baltyk"
ale rozsadne jest granie na to co sie dzieje zwykle a nie raz na tysiac lat
Racja, poprawiłem.
UsuńCo do wigu, to cały post jest o tym, że wcale nie koniecznie warto teraz ryzykować. Trwa faza risk off a wtedy wsparcia nie są bezpieczne. Jak ma być hossa to zdążę kupić po uklepaniu dołka i przejściu w risk on.
Co do hossy to dosyć śmiałe porównania zważywszy na to, że nasza giełda istnieje dwadzieścia lat ;]
a na blogu dalej łapacze noży w hossie:)
OdpowiedzUsuńIkti, Ukraina nie ma tu znaczenia. WIG zaczął spadać już w grudniu. Dzieje to samo od kilku lat - mamy spadkowy I kwartał pomimo wzrostów w USA. Potem w II kwartale robimy dołek gdy USA wchodzą w korektę, po czym latem wspólnie zaczynamy nowe wzrosty. Może tym razem będzie inaczej, ale na razie wszystko idzie zgodnie z opisanym kalendarzem
OdpowiedzUsuńMyślę, że Ukraina jakieś znaczenie ma, ale nie jest to decydujące. W ostatnich dwóch latach było jak piszesz, ale nie widzę w tym jakiejś siły prognostycznej.
Usuń"Własny wskaźnik szerokości rynku na GPW" - co to za cudo wymyśliłeś :) Napisz coś więcej
OdpowiedzUsuńŻadne cuda, procedura jest standardowa. Liczysz czy spółka jest w trendzie wzrostowym czy spadkowym i potem sumujesz jaka część spółek rośnie.
UsuńSzczegółów nie podam, bo to nie leży w moim interesie ;]
i ile fw 20 miało 14 ikti? lokata nie dała nic zarobić bo było mniej jak 2350.
OdpowiedzUsuńKolejny target połowa maja 2277.
Teraz podbitka pod dobre wiesci, rozejm na ukrainie itp.
A co Panowie sądzą o złocie? Czy istnieje prawdopodobieństwo dalszego wzrostu i przebicia oporu 1430 USD, czy też należy się jednak spodziewać zejścia do wsparcia na 1280 USD, czy też nawet jego złamania?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Artur
Złoto w zeszłym tygodniu wróciło nad średnią 55-tygodniową, więc wszystko jest na dobrej drodze jeśli chodzi o realizację scenariusza wzrostowego (patrz tutaj oraz tutaj) .
UsuńW krótkim terminie pewnie będzie jeszcze test wspomnianej średniej od góry i wtedy się tak naprawdę okaże czy będą wzrosty czy dalej w dół.
ja swojego tp nie realizuje. SL=TP ustawione na 1300. Stopniowo przesuwam w górę.. 1400 blisko
UsuńSzybka aktualizacja
OdpowiedzUsuńOstatnie dni przyniosły na gpw odreagowanie, ale był to wzrost korekcyjny, bo rosły głównie najbardziej wyprzedane walory. Teraz dopiero będzie test siły rynku.
Do sygnały RT brakuje naprawdę niewiele i myślę, że reakcja po FOMC wreszcie spowoduje powstanie kolejnego sygnału.
tak ikti ale to odreagowanie sie nalezalo jak psu buda:) jutro moga jeszcze posciemniac.
OdpowiedzUsuń